W Holandii ruszył projekt, który odpowiedzieć ma na pytanie jak wyglądać będzie ubezpieczenie komunikacyjne samochodów ciężarowych wyposażonych w funkcję autonomicznej jazdy. Co zmieni się w ofercie ubezpieczycieli, gdy zwiększy się rola maszyny za kierownicą?
Ciężarówka z autopilotem – ciężarówka przyszłości
W jednym ze stanów amerykańskich (Nevada) autonomiczne ciężarówki dopuszczone są już do poruszania się po tamtejszych drogach. Europa jest na etapie przeprowadzania testów. Ich pojawienie się na naszych drogach to tylko kwestia czasu. Ciężarówka z autopilotem ma zdumiewającą właściwość: może poruszać się bez udziału kierowcy. Nie oznacza to jednak, że zupełnie go nie potrzebuje. Włączenie trybu autonomicznego możliwe jest tylko na autostradach – na innych drogach samochód prowadzi musi już kierowca. Powstaje jednak pytanie: czy takie ograniczenie roli człowieka za kierownicą może wpłynąć na wygląd ubezpieczeń OC?
Co z ubezpieczeniem?
Głównym celem debat nt. nowych ubezpieczeń komunikacyjnych ma być rozdzielenie odpowiedzialności między kierowcą a maszyną z uwzględnieniem wszelkich możliwości popełnienia błędów przez komputer. Bardzo ważne jest również określenie granic finansowych odszkodowań, żeby zachowane zostały przystępne stawki ubezpieczenia. Oferty ubezpieczycieli będą miały prawdopodobnie charakter ubezpieczeń bezpośrednich, co oznacza, że w sytuacji wypadku firma ubezpieczeniowa zajmie się naprawieniem powstałych szkód, po czym rachunek przekaże ubezpieczycielowi sprawcy wypadku. To postępowanie znacznie skróciłoby okres oczekiwania na odszkodowanie, zwłaszcza w sytuacji, gdy trudno określić precyzyjnie szczegóły wypadku z udziałem skomputeryzowanych ciężarówek.