Czy kilkadziesiąt tysięcy kierowców będzie miało możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę? Dowiemy się tego już za 2 dni, ponieważ właśnie na środę 31 stycznia Sąd Najwyższy zaplanował rozstrzygnięcie zagadnienia dotyczącego osób, które przed 1999 r., poza zawodem kierowcy, w czasie pracy wykonywały obowiązki spedytora, ładowacza czy konwojenta.
Czytaj również: Ile zarabia kierowca ciężarówki?
Kto aktualnie może liczyć na wcześniejszą emeryturę?
Obecnie, wcześniejszą emeryturę może uzyskać kierowca, który przed 1 stycznia 1999 roku osiągnął 25 lat stażu pracy, wykonując w tym czasie obowiązki kierowcy samochodu ciężarowego przez co najmniej 15 lat. Jeśli we wspomnianym okresie kierowca pełnił równolegle inne funkcje: spedytora, ładowacza bądź konwojenta, ZUS może odmówić mu przyznania wcześniejszej emerytury.
Rozbieżności w orzecznictwie
Okazuje się, że w orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego pojawiają się pewne rozbieżności: część wyroków przewiduje bowiem możliwość przyznania wcześniejszej emerytury w przypadku osoby która oprócz obowiązków kierowcy, wypełniała również inne powinności. By rozstrzygnąć tę kwestię, Sąd Najwyższy zbierze się 31 stycznia 2018 roku.
Jak wynika ze stanowiska Prokuratury Krajowej, SN najprawdopodobniej rozstrzygnie sprawę na korzyść wielozadaniowych drajwerów. Oznacza to, że sytuacja kilkudziesięciu tysięcy kierowców zawodowych, którzy pracowali tylko i wyłącznie za kierownicą oraz tych, którzy musieli godzić obowiązki kierowcy z innymi funkcjami, zostanie zrównana.