Za kilka tygodni na wybranych skrzyżowaniach pojawią się nowe urządzenia rejestrujące. Przejazdy na czerwonym świetle będą rejestrowały nie tylko fotoradary, ale też kamery i aparatura do pomiaru średniej prędkości na dłuższym odcinku.Za kilka tygodni na wybranych skrzyżowaniach pojawią się nowe urządzenia rejestrujące. Przejazdy na czerwonym świetle będą rejestrowały nie tylko fotoradary, ale też kamery i aparatura do pomiaru średniej prędkości na dłuższym odcinku.
Nowe urządzenia znajdują się w fazie testów. Pod koniec września na drogach pojawi się 400 automatów robiących szybkie zdjęcia (obecnie jest ich ponad 300). Na wybranych skrzyżowaniach znajdą się kamery pomiarowe i poglądowe, które będą monitorowały przejazdy na czerwonym świetle. Pierwsze zarejestrują markę, model, kolor i tablicy rejestracyjne pojazdu, drugie będą jednocześnie robiły zdjęcie i nagrywały film.
Dodatkowo, na 29 odcinkach dróg pojawi się odcinkowy pomiar prędkości – kamery będą monitorowały wjazdy i wyjazdy ze strefy i mierzyły średnią prędkość na danym odcinku.
Nowe urządzenia staną na skrzyżowaniach uznanych przez policję za najbardziej niebezpieczne, m.in. na Dolnym Śląsku i Śląsku, Mazowszu i Lubelszczyźnie
.
