Jak podaje Komenda Główna Policji, od początku roku na polskich drogach doszło do 3 913 wypadków, w których zginęło 309 osób, a 4 590 zostało rannych. Życia bliskich osób nikt nie zwróci. Warto jednak starać się o zadośćuczynienie w postaci odszkodowania za śmierć bliskiej osoby. Jednak w jaki sposób ubiegać się o takie odszkodowanie?
Przede wszystkim należy pamiętać, że takie świadczenie nie przysługuje od ręki. Odszkodowania można domagać się od osoby odpowiedzialnej za wypadek komunikacyjny, a w przypadku posiadania ubezpieczenia OC przez sprawcę, odpowiedzialność spoczywa na ubezpieczycielu. Procedura starania się o odszkodowanie jest związana z szeregiem postępowań. Przede wszystkim zostaniemy poproszeni o o wykazanie bliskich relacji ze zmarłym oraz o krzywdy jakie zostały nam wyrządzone w związku ze śmiercią poszkodowanego. Zarówno zażyłość ze zmarłym jak i również krzywdę można udokumentować równocześnie, choćby poprzez utratę więzi rodzinnej. Jednak wykazanie więzów rodzinnych nie musi oznaczać, że ofiara wypadku musi być członkiem rodziny w tradycyjnym rozumieniu. Zadośćuczynienie może być przyznane także osobie pozostającej w bliskiej zażyłości ze zmarłym np. w przypadku związków partnerskich.
Zadośćuczynienie to nie wszystko
Oprócz rekompensaty za doznane krzywdy istnieje także możliwość ubiegania się o zwrot kosztów związanych z leczeniem oraz organizacją pogrzebu, jeżeli wskutek śmierci bliskiej osoby nastąpiło znacznie pogorszenie sytuacji materialnej. Jest także szansą na otrzymanie tzw. renty alimentacyjnej.
Warto walczyć o odszkodowanie
Pomimo długiego czasu dochodzenia sprawiedliwości, warto o odszkodowanie się ubiegać. Według danych Instytutu Wymiary Sprawiedliwości osoby decydujące się na postępowanie drogą sądową mogą ubiegać się o rekompensatę średnio 4-krotnie wyższą niż w przypadku bezpośrednich negocjacji z firmą ubezpieczeniową.