Sneckdown

Ciekawym pojęciem pojawiającym się w kontekście usług transportowych jest technika „sneckdown”, dzięki której ocenić można, w jaki sposób wykorzystywane są powierzchnie dróg.

Ciekawym pojęciem pojawiającym się w kontekście usług transportowych jest technika „sneckdown”, dzięki której ocenić można, w jaki sposób wykorzystywane są powierzchnie dróg. W celu określenia sposobu wykorzystania dróg przeprowadzano wiele kosztownych analiz i wyliczeń. Dążyły one do odnalezienia najbardziej ekonomicznych, a także możliwie najbezpieczniejszych sposobów poruszania się w transporcie drogowym i w ruchu drogowym w ogóle. Technika „sneckdown” powala uniknąć wszystkich tych obliczeń, a opiera się na obserwacji… śniegu.

Śnieg zalega zawsze w miejscach, które nie są użytkowane ani przez samochody, ani przez rowerzystów i pieszych. Dzięki obserwacji można więc wyraźnie określić, które części powierzchni jezdni są całkowicie wyłączone z użycia. W efekcie pozwala to na łatwiejsze planowanie projektów związanych z zawężaniem pasów ruchu lub reorganizacją ruchu na danym odcinku. Dzięki takiej analizie bardzo łatwo jest ocenić, jakie zmiany można wprowadzić bez ograniczania swobody ruchu samochodów. Zawężanie pasów ruchu drogowego ma na celu zwiększenie ostrożności kierowców na drogach i skrzyżowaniach oraz ograniczenie rozwijanych przez nich prędkości.

Pojęcie to po raz pierwszy pojawiło się w USA jako „snowy neckdown”, następnie zaś ewoluowało do skróconego „sneckdown”.