Czy rola transportu kolejowego rośnie zgodnie z założeniami Komisji Europejskiej? Czy kolei uda się zastąpić szybkie i skuteczne ciężarówki?
Popularność zyskuje od jakiegoś czasu idea „wyręczania” ciężarówek przez pociągi, a tym samym wypierania transportu drogowego przez transport kolejowy. W niniejszym artykule przyjrzę się temu jak realizacja tej idei wychodzi w praktyce.
Skąd się to wzięło?
Pomysł zastępowania transportu ciężarowego kolejowym pochodzi z kręgu „zielonej polityki” mającej na celu ochronę środowiska i wspieranie
Ciężarówki wciąż hegemonem w transporcie drogowym
Mimo prób zwiększenia roli kolei w transporcie i związanych z nimi pokaźnych inwestycji, transport drogowy jest póki co zupełnie niezagrożony. Jak wynika z raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, który przeanalizował kolejowe statystyki, udział towarów przewożonych koleją na terenie Unii Europejskiej spadł w latach 2000-2013 o 17,8%.
Czemu transport drogowy?
Nie da się ukryć, że przewóz ładunków drogą kolejową jest dużo wolniejszy niż transport drogowy – średnia prędkość na długich trasach wynosi w ich przypadku ok. 18 km/h. Między innymi z tego względu potencjalni zleceniodawcy wciąż bardziej preferują transport drogowy. W związku z tym w meczu transport ciężarowy vs transport kolejowy wynik póki co jest na korzyść drogowców.