Zbyt wolna jazda?

Prócz sporządzania raportów odnośnie wypadków, a także przekroczeń prędkości eksperci tworzą statystyki dla najniższych szybkości. Pod uwagę są brane największe polskie miejscowości. Paradoksalnie oszacowuje się iż w porze letniej prędkości osiągalne przez kierowców są mniejsze niż zimą.

Prócz sporządzania raportów odnośnie wypadków, a także przekroczeń prędkości eksperci tworzą statystyki dla najniższych szybkości. Pod uwagę są brane największe polskie miejscowości. Paradoksalnie oszacowuje się iż w porze letniej prędkości osiągalne przez kierowców są mniejsze niż zimą.

Pierwsze miejsce w kategorii najwolniejszego miasta w sezonie letnim zajęła Warszawa. Średnią prędkość oszacowano na 39km/h. Zaraz po stolicy najwolniejszych kierowców zauważono w Łodzi. Trzecie miejsce przypisano dla mieszkańców Krakowa, Poznania, a także Wrocławia. Osiągalną prędkość na tym obszarze wykalkulowano na 41km/h. Następnymi najwolniejszymi miastami w Polsce okazują się Gdańsk, a także Szczecin. Kolejne miejsce na podium należy do Lublina zaraz za nim ukazuje się Bydgoszcz, a na samym końcu Katowice. Ich prędkość to 47km/h.

Jak donoszą statystyki miasta zwalniają, co z pewnością budzi pewnego rodzaju kontrowersje, a także zwątpienie. Co dziwniejsze najmniejsze prędkości osiągają prowadzący auta właśnie w czasie wakacyjnym. Pomiaru dokonywali eksperci w godzinach od 7 do 15 będąc w centrum poszczególnych miast. Wnikliwe badania przeprowadzano latem, a także zimą.

Zanotowano także, iż prędkości w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Szczecinie, Lublinie, Wrocławiu nadal nie wzrastają. Być może przyczyną są bardziej restrykcyjne przepisy drogowe, wyższe kwoty mandatów lub też uszkodzenia w nawierzchni asfaltowej.