Przyszłość transportu to ważna dla nas kwestia, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą udogodnienia, które mogą zmienić jego oblicze. Droga, która komunikuje się z pojazdami za pośrednictwem Internetu to już tylko kwestia czasu. W Stanach Zjednoczonych jest opracowywany projekt drogi wyłożonej panelami słonecznymi z diodami LED, które ostrzegą kierowcę kiedy na drodze pojawi się niebezpieczeństwo.
Kilka słów o projekcie
Projekt dróg połączonych z Internetem to część programu „Road to Tomorrow”. Jest to program realizowany przez start-up Solar Roadways we współpracy z Departamentem Transportu stanu Missouri. Jego celem jest przebudowa dróg w Stanach, a pierwsze odcinki nowo skonstruowanych tras mają się pojawić już pod koniec tego roku na słynnej Route 66.
Droga przyszłości – sekret technologii
Droga, której odcinek niebawem ma się pojawić na amerykańskich trasach to system połączonych ze sobą sześciokątnych paneli wyposażonych w ogniwa o zaskakujących właściwościach. Ogniwa te będą w stanie rozgrzać drogę na tyle, by usunąć z niej śnieg i oblodzenia, zwiększając tym samym poziom bezpieczeństwa na trasie. To jednak nie wszystkie korzyści, jakie ze sobą niosą. Diody LED będą informować kierowców o pasach i innych znakach poziomych, a także o zmianach w organizacji ruchu, a specjalne czujniki nacisku dadzą sygnał do ograniczenia prędkości, gdy na drodze pojawi się niespodziewanie człowiek lub zwierzę.
Internetowe drogi ułatwią jazdę
Projekt drogi przyszłości zakłada możliwość komunikacji między drogą a pojazdem, dzięki czemu poruszanie się ciężarówek jednej za drugą będzie w zupełności bezpieczne: droga sama wyhamuje pojazd w sytuacji niebezpieczeństwa. Połączenie drogi z Internetem sprawi ponadto, że kierowcy będą mieli na bieżąco dostęp do informacji na temat sytuacji na trasie, a wielodniowe naprawy dróg odejdą do lamusa, ponieważ w sytuacji uszkodzeń, wystarczy tylko szybko wymienić wadliwy panel.