Kodeks ruchu drogowego ma za zadanie regulację zasad ruchu na drogach publicznych, warunki dopuszczenia pojazdów do ruchu, a także wytyczne ruchu drogowego. Bywają jednak skrajne przypadki, w których przed tragedią może
Kodeks ruchu drogowego ma za zadanie regulację zasad ruchu na drogach publicznych, warunki dopuszczenia pojazdów do ruchu, a także wytyczne ruchu drogowego. Bywają jednak skrajne przypadki, w których przed tragedią może
uchronić jedynie zdrowy rozsądek kierowcy oraz błyskawiczne podjęcie trafnej decyzji o wykonaniu brawurowego manewru. Jest to jednak o tyle skomplikowane, że często oznacza złamanie przepisów drogowych.
Czasami wolno jechać niewolno…
Przykład? Przepisy drogowe surowo zabraniają zwiększania prędkości w trakcie wyprzedzania. Jednak co zrobić, gdy w czasie wykonywania manewru np. z bocznej drogi nagle wyjedzie samochód wprost na nas? Logika podpowiada, że należałoby przyhamować i przerwać manewr. Może jednak dojść do tego, że jadący sznur samochodów uniemożliwi nam bezpieczne wjechanie na prawy pas. Wtedy pozostaje już tylko gwałtowne zwiększenie prędkości. To jedyna słuszna decyzja w tej sytuacji, która może nam ocalić zdrowie, a nawet życie.
Przekraczanie ciągłej
Wydawać by się mogło, że nie ma uzasadnienia na ten manewr. A jednak! Jest to kolejna sytuacja zmuszająca do złamania przepisów poprzez przekroczenie linii krawędziowej ciągłej, która zabrania wjazdu na pobocze. W sytuacji, gdy z naprzeciwka jedzie na nas inny pojazd, to jedynym słusznym wyjściem na uniknięcie zderzenia jest ucieczka na pobocze. Zdarza się też, że osoba prowadząca auto jest zmuszona do przekroczenia podwójnej ciągłej linii. Przykładowo- jeżeli ktoś zaparkuje swój samochód w niewłaściwym miejscu, to jedynym sposobem na jego bezpieczne ominięcie może okazać się złamanie właśnie tego przepisu drogowego.
Podsumowując, bywają sytuacje, w których nie chcemy się znaleźć, a w których trzeba błyskawiczne podjąć decyzję, która często zaważa o naszym życiu. Tak więc, nie namawiamy do regularnych łamań zasad, a jedynie korzystanie z nich w ostateczności.
