Kwestia płacy minimalnej na Węgrzech – objaśnienia zapisów w węgierskim prawie przewozowym
Płace minimalne to od kilku lat topowy temat w transporcie. MILoG, Loi Macron i ich odpowiedniki w innych krajach to zarządzenia, które zamieszały w wielu firmach transportowych realizujących transport międzynarodowy. W ostatnim czasie głośno było również o płacach minimalnych na Węgrzech, jednak sprawa została przedstawiona dość niejasno. W związku z tym postanowiliśmy dojść do źródeł, które jasno precyzują tę kwestię. Oto pięć punktów, w których znajdziesz pomocne wyjaśnienia.
1. Zgodnie z węgierskimi przepisami transport międzynarodowy nie jest tam objęty dyrektywą o delegowaniu pracowników.
2. Transport międzynarodowy (drogowy), tranzyt i kabotaż nie stanowią delegowania, a co za tym idzie nie pociąga to za sobą konieczności rejestrowania przedsiębiorców drogowych. Oznacza to, że na Węgrzech nie będą obowiązywały kontrole drogowe sprawdzające przestrzeganie przepisów delegowania.
3. Węgry oficjalnie nie wyłączają transportu z delegowania, jednak wynika to ze specyfiki miejscowego kodeksu pracy, który zawiera przepisy dotyczące delegowania bez kategoryzowania i podziału na poszczególne sektory.
4. Jeśli przewoźnik postanowi zaczerpnąć wiedzy na temat delegacji u źródła, czyli w węgierskim Ministerstwie Gospodarki, na jego stronie znajduje się komunikat objaśniający. Komunikat jest dostępny w języku angielskim.
5. Komunikat na stronie zawiera sformułowania „aktywność związana z delegowaniem” („posting activity”). Co on oznacza? Wyrażenie to odnosi się do teoretycznych sytuacji, które mogą zaistnieć w przypadku realizacji transportu międzynarodowego. Przykładowo może być to sytuacja, kiedy pracownicy delegowani są przewożeni na Węgry przez kierowcę zatrudnionego przez daną firmę.
Mamy nadzieję, że pomogliśmy Wam zrozumieć kwestię płac minimalnych na Węgrzech, a garść tych wskazówek okaże się pomocna i użyteczna w realizacji transportu międzynarodowego na obszarze kraju naszych bratanków. Szerokiej drogi!