Trudne początki młodego truckera

Uprawnienia otrzymane, dokumenty skompletowane, umowa z firmą transportową podpisana. Młody kierowca zaczyna nowy etap w swoim życiu. Jakie trudności czekają go na początku tej nowej drogi?

Praca zawodowego kierowcy nie jest łatwa i z pewnością wie o tym każdy młody człowiek, który decyduje się związać z nią swoją przyszłość. Najtrudniejsze są początki, gdy towarzyszy mu brak doświadczenia i pewności siebie. Wiele osób szybko się zniechęca, warto jednak wytrwać kilka miesięcy i dopiero po tym czasie skonfrontować swoje wcześniejsze wyobrażenia z tym, jak ta praca wygląda w rzeczywistości.

Jakie kwestie wydają się być najtrudniejsze z punktu widzenia początkującego kierowcy ciężarówki?

  • Stres nowicjusza

Duża odpowiedzialność za powierzony towar, za terminowość, za firmowy samochód i za to, jak przebiega cały proces transportowy, może generować niemały stres, który znika dopiero wtedy, gdy zastępuje go doświadczenie. Dla wielu osób stres ten jest mobilizujący i to właśnie on napędza do pracy, sprawiając, że staje się ekscytująca. Innych jednak nadmiar nerwów może zniechęcić i skłonić do poszukiwania spokojniejszego zajęcia.

  • Daleko od domu

Wiele dni lub tygodni spędzanych w trasie nie sprzyja budowaniu relacji rodzinnych czy towarzyskich. Młodzi kierowcy muszą przywyknąć do tego, że wiele czasu spędzają poza domem i że często doskwiera im tęsknota. Dlatego w branży na dłużej zostają ci najodporniejsi lub ci, którzy w głębi duszy mają naturę samotnika.

  • Obawy o przyszłość

Kiedy opadają pierwsze emocje i ekscytacja związana z rozpoczęciem nowej pracy, pojawiają się pytania: Czy właśnie w ten sposób chcę spędzić najbliższe lata mojego życia? Czy za kilka lat nie będę żałował młodości spędzonej w kabinie ciężarówki? Cześć młodych truckerów zrezygnuje i poszuka innej drogi. Inni popracują jeszcze w tym zawodzie do momentu, aż nie pojawi się możliwość przekwalifikowania i podjęcia innej pracy. Duża część jednak pokocha tę pracę i postanowi związać się z nią na długo, nie wyobrażając sobie odtąd innego życia.