Upały i ciężarówka z burzą w tle, czyli jak zachować się w trakcie burzy?

„Błysnęło, huknęło, popadało i… przestało” jak mawiał nieznany poeta. Burza może trwać kilka minut, ale o tym, czy będą to nasze ostatnie minuty odpowiadać będzie nasze zachowanie. W czasie załamania pogody należy zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa. Mogą się one wydawać nudne, ale warto się z nimi zapoznać, gdyż mogą nam uratować życie.

Podstawowe wskazówki

Przede wszystkim, jeżeli wybierzesz się na jazdę podczas burzy, kabriolet z miękkim dachem zostaw w garażu – naprawdę można zmoknąć. Jeżeli burza zaskoczy Cię w mieście, tym lepiej dla Ciebie. Bezpiecznego miejsca poszukaj na pobliskim parkingu i przeczekaj wichurę. Jeżeli zaś nawałnica zaskoczyła Cię w trasie, z dala od cywilizacji skieruj się na pobocze i włącz światła awaryjne. Unikaj wysokich drzew, w przeciwnym razie nasze dalsze wskazówki nie będą przydatne. Pamiętaj, aby zatrzymać się na twardym gruncie, pozbawionym zagłębień, gdyż istnieje ryzyko przedostania się do pojazdu wody, która zaleje części samochodowe i uniemożliwi Ci wydostanie się z niebezpieczeństwa.

Wszędzie dobrze, ale w samochodzie najlepiej

W czasie burzy nie należy opuszczać samochodu. Jest on znacznie bezpieczniejszy niż porywisty wiatr, łamiące się gałęzie i grad na zewnątrz – to gwarantujemy. Nie zagwarantujemy jednak tego, że piorun nie uderzy w Twoje auto. Cóż, teoretycznie nie powinno się nic stać. Jeżeli jednak dojdzie do tego incydentu, wystarczy ten fakt skomentować w polskim języku, po czym nie zamartwiać się, gdyż budowa auta jest jakby metalową klatką, w której nie grozi nam niebezpieczeństwo. Pamiętaj, aby w czasie przeczekania burzy nie wyłączać świateł i silnika. Pozwoli to na wpływ świeżego powietrza do środka samochodu. Natomiast, jeżeli sytuacja zmusi Cię do opuszczenia bezpiecznego azylu, nie zapomnij o kamizelce odblaskowej oraz o latarce ( jeżeli taką posiadasz). Te dwie rzeczy mogą uratować Ci życie w czasie poszukiwania pomocy.